O ile mi wiadomo, Tygrysy, oprócz brykania rzecz jasna, najbardziej lubią jeść...
środa, 20 kwietnia 2011
Fish & chips (bez glutenu)
Zgodnie z tradycją powinnam była podać rybę i frytki zawinięte w gazetę, albo co najmniej w kartonowym pudełku :-)
Werdykt mojej brytyjskiej drugiej połówki kolejny raz był bardzo obiecujący, przepis zasługuje więc chyba na utrwalenie.
Składniki:
ok. 350 gr filetów z dorsza (najlepiej bez ości)
3/4 szklanki mąki bezglutenowej (u mnie Marks&Spencers)
1/4 łyżeczki gumy ksantanowej
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 jajko
łyżka białego octu winnego
mleko zmieszane z wodą (pół na pół), ok 3/4 szklanki
olej do smażenia
Ciasto robi się tak jak ciasto naleśnikowe - suche składniki w jednej misce, mokre w drugiej, potem mieszamy jedne z drugimi na gładką masę. Ciasto musi być gęste, żeby nie spłynęło z filetów ryby, musi się na nim, brzydko mówiąc, "oblepić". Podana przeze mnie ilośc płynu powinna być akurat, ale zależy to od rodzaju mąki, więc lepiej nie wlewać całej mokrej mieszanki od razu (ciasto jest łatwiej rozcieńczyć niż potem zagęścić...), lub ewentualnie, jeśli jest za gęste, dolać troszkę wody, aż do otrzymania pożądanej konsystencji.
Filety umyć, osuszyć papierowym ręcznikiem, przekroić na takie kawałki na jakie mamy ochotę i posolić. Rozgrzać olej na patelni (powinno być go sporo, to w żadnym wypadku nie jest danie mało kaloryczne...), filety zamoczyć w cieście, żeby były jak najdokładniej pokryte jego warstwą i smażyć na oleju z obu stron aż obie strony staną się złote a ryba w środku się usmażć. Odłożyć na ręcznik papierowy.
W tym samym czasie przygotowujemy frytki, albo gotowe w piekarniku, albo robimy sami z pokrojonych ziemniaków i smażymy w oleju (szczęśliwcy mogą skorzystać z frytkownicy - ja na razie nie mam na nią miejsca...).
Tradycyjnie fish & chips polewa się octem malt vinegar, który niestety zawiera gluten (ze słodu jęczmiennego). Przyznam, że mi zajęło trochę czasu zanim się przekonałam, że ocet tu naprawdę pasuje. Z tym, że jako bezglutenowiec używam białego octu winnego lub jabłkowego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji jeść tak podanej ryby i tym bardziej bez glutenu. Osobiście polecam każdemu fajny przepis https://mowisalmon.pl/przepisy/jajko-w-chlebie-z-lososiem-mowi-i-pietruszkowym-pesto/ gdyż za jajkiem w chlebie z łososiem na pewno ustawi się spora kolejka.
OdpowiedzUsuń